Policjanci uratowali mężczyznę, który targnął się na swoje życie
2016-10-11 10:26:14(ost. akt: 2016-10-11 10:34:43)
Na podstawie ustaleń płońskich policjantów, przy współpracy policji z Krakowa, zatrzymano poszukiwanego za oszustwa od 17 lat mężczyznę, który kiedyś zamieszkiwał na terenie jonieckiej gminy
Błyskawiczna interwencja mikołajskich policjantów uratowała 34-latka, który targnął się na swoje życie. Mężczyznę od śmierci dzieliły dosłownie sekundy, po tym jak próbował odebrać sobie życie poprzez powieszenie.
09.10.2016 po godz. 13:00 oficer dyżurny mrągowskiej komendy otrzymał informację o tym, że mieszkaniec gminy Mikołajki targnął się na swoje życie i się powiesił. Natychmiast pod wskazany adres zdarzenia pojechał patrol policji z mikołajskiego komisariatu.
Po przyjeździe na miejsce policjanci wbiegli do wskazanego przez domowników pomieszczenia gospodarczego. Tam zauważyli wiszącego na sznurze mężczyznę z pętlą wokół szyi. Choć mężczyzna nie dawał już oznak życia, funkcjonariusze nie wahali się ani chwili i przytrzymując go przecięli sznur. Mężczyzna nie oddychał, dlatego policjanci natychmiast podjęli akcję reanimacyjną.
Po kilku minutach przywrócili mężczyźnie funkcje życiowe - oddech i tętno.
Wezwana na miejsce załoga pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala.
Po kilku minutach przywrócili mężczyźnie funkcje życiowe - oddech i tętno.
Wezwana na miejsce załoga pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala.
Zdecydowane działanie policjantów uratowało mężczyźnie życie. Funkjconariusze, którzy w ostatniej chwili dotarli do mężczyzny, na co dzień pracują w Komisariacie Policji w Mikołajkach w Ogniwie Patrolowo Interwencyjnym. Sierż. szt. Adrian Górski swoją służbę w policji rozpoczął w 2000 roku od pracy w Oddziale Prewencji Policji w Piasecznie. Od 2006 roku pracuje w Komisariacie Policji w Mikołajkach. Jego kolega z patrolu - sierż szt. Paweł Cichowicz - służbę w policji rozpoczął w 2008 roku w Oddziale Prewencji Policji w Olsztynie. Rok później został oddelegowany do służby w sezonie wakacyjnym na terenie Mikołajek, by w kolejnym roku przenieść się tam na stałe.
Sami funkcjonariusze są bardzo skromni i mówią, że zrobili jedynie to, co należało na tamtą chwilę zrobić. Dodają również, iż codzienna służba nie zawsze jest lekka, ale niesienie pomocy innym rekompensuje to. Ponadto daje niesamowitą satysfakcję oraz powoduje, że są dumni z noszenia policyjnego munduru.
(DK/TM)
Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Joanna Turowska
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Joanna Turowska
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (11)a co by było #2085731 | 89.228.*.* 11 paź 2016 10:46
gdyby policjanci przywrócili mężczyźnie sam oddech, lub samo tętno?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Witch #2085778 | 37.7.*.* 11 paź 2016 11:37
Nie udało mu się teraz, raczej będzie próbował kolejny raz.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
AkA #2085824 | 213.184.*.* 11 paź 2016 12:24
Skoro domownicy wskazali miejsce kaźni to dlaczego sami wcześniej nie odcieli gościa i nie reanimowali. Co najmniej zastanawiające.
Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
J20 #2085971 | 94.254.*.* 11 paź 2016 14:42
Brawo!
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Edek z Poczty #2085973 | 81.190.*.* 11 paź 2016 14:47
Oby nie bylo tak ze niedoszly wisielec bedzie teraz roslinka do konca zycia ciekawe jak dlugo wisial
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz