Nie tylko żagle, ale i kawałek historii

2017-01-25 14:23:23(ost. akt: 2017-01-25 15:07:32)
ks. Bogusław Juroszek

ks. Bogusław Juroszek

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Muzeum Reformacji Polskiej w Mikołajkach jest jednym z dwóch w Polsce. Można w nim obejrzeć polskie przekłady Biblii, którymi Mazurzy posługiwali się 300 lat. Ale co w muzeum robi narta Adama Małysza?
Muzeum Reformacji założył ks. Władysław Pilch-Pilchowski, który objął parafię w Mikołajkach 2 sierpnia 1946 roku, gdzie został oddelegowany ze swego rodzinnego Śląska Cieszyńskiego. Wówczas pod opieka miał ponad 3 tys. wiernych.

W 1952 roku ks. Pilch został aresztowany i zamknięty w więzieniu w Olsztynie za odmowę inwigilacji wśród Mazurów. Po 1956 roku i w latach 70. XX wieku większość z nich wyjechała do Niemiec. Liczba parafian spadła 10-krotnie.
Ks. Pilch założył muzeum w 1973 roku. Eksponaty pochodziły z jego prywatnych zbiorów i od znajomych. Dary przekazywali również opuszczający ojczyznę Mazurzy.


Muzeum początkowo mieściło się w kościele, potem w budynku szkoły. Teraz ma swoją siedzibę przy pl. Kościelnym 5, w sąsiedztwie kościoła ewangelicko-augsburskiego.


Dwa samorządy w Polsce — na Warmii i Mazurach oraz na Śląsku — ogłosiły 2017 Rokiem Reformacji. Pięćset lat temu, 31 października 1517 roku, Marcin Luter ogłosił 95 tez o odpustach. Ten dzień jest przyjmowany za datę początku reformacji. Pierwszym w Europie państwem protestanckim były Prusy Książęce.

— Reformacja w Polsce, oprócz epizodu w XVI wieku, kiedy ogarnęła znaczną część szlachty, była w regresie — opowiada ks. Bogusław Juroszek, proboszcz parafii ewangelickiej w Mikołajkach. — Z wyjątkiem Śląska i Mazur. I w naszym muzeum można zobaczyć mnóstwo książek związanych z historią reformacji na ziemi mazurskiej oraz w innych regionach Polski.

Najważniejsze z punktu widzenia Kościoła ewangelickiego, jak mówi ks. Juroszek, są trzy rodzaje książek. Pierwszy z nich to Biblia Gdańska, która była w użyciu 300 lat, od połowy XVII do połowy XX wieku. Drugim ważnym rodzajem książek są postylle, czyli zbiory kazań najróżniejszych autorów. Najpopularniejsza z nich to postylla Samuela Dambrowskiego (1577-1625). Trzeci typ ważnych ksiąg to kancjonały, inaczej śpiewniki. Najważniejszy z nich to kancjonał ks. Jerzego Wasiańskiego, który miał ponad 170 wydań, każde do 50 tysięcy egzemplarzy.

— Pierwszy raz ukazał się w pierwszej połowie XVIII wieku — mówi ks. Juroszek. — Ostatni raz został wydany w okresie międzywojennym. Te wszystkie druki w języku polskim świadczą o tym, że na Mazurach do początku XX wieku język polski był w powszechnym użyciu. I w naszym muzeum mamy mapę, na której widać, że na południowych Mazurach — szczególnie w powiatach mrągowskim, piskim i szczycieńskim — jeszcze 100 lat temu większość mieszkańców mówiła po polsku. Zmieniła to mocna polityka germanizacyjna zapoczątkowana przez Bismarcka i nasilona w czasach hitlerowskich.


W muzeum, dodaje ks. Juroszek, są trzy fisharmonie. 


— Mamy też dużo zdjęć pokazujących życie po II wojnie światowej, kiedy było jeszcze wielu parafian — opowiada. — Do konfirmacji przystępowało wówczas 50 czy 60 osób, a nie jak dzisiaj dwie albo trzy.

Teraz pod opieką proboszcza jest około 250 parafian. Stan ten od 20 lat się nie zmienia. Ale większość młodych parafian po maturze wyjeżdża do dużych miast. Mało kto zostaje w Mikołajkach. 


W muzeum jest też lista znanych i nieznanych polskich ewangelików. Jest na niej m.in. były premier Jerzy Buzek, piosenkarka Ewa Farna oraz sportowcy Adam Małysz i Piotr Żyła. 
— I przed kilkoma laty Adam Małysz ofiarował ciekawy eksponat naszemu muzeum: jedną ze swoich nart — opowiada ksiądz. — Bo Kościół ewangelicki to nie tylko przeszłość.


Muzeum Reformacji Polskiej w Mikołajkach jest czynne od początku maja do października. Poza sezonem na zwiedzanie należy się umówić.
EM


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mazur #2167903 | 217.99.*.* 25 sty 2017 16:51

    Jakby z nas były takie Poloki jak wy chcecie to byśmy do Warszawy wyjeżdżali a nie do Rajchu

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Protestanci #2167841 | 94.254.*.* 25 sty 2017 15:18

    Są dużo bliżej w nauczaniu i postępowaniu prawdom wiary niż wierni KK .Przyznają to nawet co bardzie odważni biskupi. Nie ma też skandali na tle seksualnym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5