Było aktywnie, wesoło i na luzie. XIII zjazd integracyjny ŚDS za nami

Cała oprawa imprezy miała charakter piknikowy. Taka koncepcja spotkania była niezwykle trafiona. Atmosfera była iście piknikowa, wyluzowana i śpiewna. Organizator, którym był Środowiskowy Dom Samopomocy w Mikołajkach wyszedł z założenia, że odpoczynek jest równie ważny jak praca, stąd taka forma przedsięwzięcia. Chociaż prawdę mówiąc beneficjenci tej imprezy, którymi byli podopieczni dziewięciu mazurskich ŚDS-ów bardzo intensywnie i aktywnie spędzili ten czas.

Zjazd obfitował w liczne atrakcje, gry, zabawy i konkurencje. A to wszystko po to, by było jak najwięcej możliwości integrowania się, pokazania swoich umiejętności oraz sprawdzenia swoich możliwości.

Niebo było przychylne organizatorowi, pogoda dopisała, więc wszystkie zaplanowane aktywności mogły odbyć się „pod chmurką”, a właściwie pod słonecznym niebem. Uczestnicy zjazdu wzięli udział w konkursie piosenki piknikowej. W tym konkursie pierwsze miejsce udało się zdobyć ŚDS-owi w Orzyszu, a piosenka orzyskiego ośrodka została „okrzyknięta” hymnem zjazdu i została wspólnie odśpiewana przez wszystkich uczestników spotkania.

Czas wszystkim wesoło upływał przy kalamburach, a także podczas umysłowych zmagań w kole fortuny i quizie wiedzy ogólnej. Bardzo emocjonujący był bieg terenowy z mapą. Ogromnym powodzeniem cieszyło się „patrzcie jaki mam płaski brzuch”, czyli prześlizgiwanie się pod tyczką, a także łowienie ryb. Grano w bingo, rzucano podkową, przeciągano linę, „błądzono” na czas w labiryncie...

Dużą popularnością cieszyła się konkurencja zwana triatlonem technicznym, polegająca na wykręcaniu i wkręcaniu wkrętów, wbijaniu gwoździ oraz piłowaniu na koźle piłą tak zwaną „odsie dosie”. Ta konkurencja była przygotowana dla wszystkich terapeutów biorących udział w zjeździe. Za wszystkie wyżej wymienione konkurencje były nagrody – dla każdego! W trakcie wszystkich zmagań można było się posilić ciastem, owocami, kanapeczkami z domowym smalcem i małosolnymi ogóreczkami przygotowanymi przez mikołajski ŚDS oraz grillowaną kiełbasą, itp. Piknik uwieńczono wspólną zabawą taneczną, którą prowadził DJ.

W pikniku wzięło udział ok. 200 osób, mimo to nikt nie pozostał niezauważony i pominięty. To był naprawdę czas prawdziwej integracji. Trudno było rozstawać się. Na Facebooku pojawiło się wiele miłych wpisów na temat imprezy w Mikołajkach. Jak choćby ten na stronie orzyskiego ŚDS:

„Piknik w Mikołajkach, to była dla nas BAJKA!
Tam się wszyscy spotkaliśmy, do zabawy porwaliśmy…
Niezmiernie miło nam poinformować, że udało nam się zdobyć I miejsce w konkursie na piosenkę piknikową w Mikołajkach. Słowa naszej piosenki zostały wspólnie odśpiewane przez wszystkich uczestników spotkania – jesteśmy bardzo dumni z naszej drużyny. Braliśmy również (bardzo) aktywny udział we wszelkich organizowanych konkurencjach sprawnościowych, umysłowych oraz wspólnej zabawie tanecznej – było WSPANIALE!
DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA ZNAKOMITY PIKNIK, RELAKS I ZABAWĘ W MIKOŁAJKACH.

Cel Zjazdu został osiągnięty. Bardzo istotna dla organizatora wzajemna aktywizacja i integracja osób niepełnosprawnych oraz integracja ze środowiskiem społecznym przeszła najśmielsze oczekiwania. W zjeździe oprócz podopiecznych środowiskowych domów samopomocy wzięli też udział rodziny mikołajskich podopiecznych, a także goście z różnych instytucji i placówek, wolontariusze... Imprezie towarzyszył niesamowity klimat. Było aktywnie, wesoło i na tzw. luzie. Było rodzinnie i swojsko. Każdy uczestnik spotkania zabrał ze sobą miłe i kolorowe wspomnienia.

Anna Lambert